• [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    Gabriele Amorth
    Wyznania Egzorcysty
    położenia kresu mrocznemu panowaniu szatana nad
    ludźmi.
    Księgi Pisma świętego zapewniają nas, że szatan
    sprawuje swą władzę nad światem także przez
    fizyczne opętanie. Wsród władz, jakich Jezus udzielił
    Apostołom i ich następcom, jest parę razy wymieniona
    moc wypędzania złych duchów (por. Mt 10,8; Mk
    3,15; Lk 9,1).
    Tytut oryginału:
    Un esorcista racconta
    Przektad z włoskiego:
    O. Franciszek Gołębiowski. op
    Projekt okładki - Andrzej Oczkoś
    Za zezwoleniem Kurii Metropolitalnej w Częstochowie Nr
    511 z dnia 23 maja 1997 roku
    ISBN 83-7168-068-6
    @ Edizioni Dehoniane. Roma. 1993
    @ Edycja Świętego Pawła. 1997
    ul. Siwickiego 7.42-221 Częstochowa
    tel. (034) 620.698. fax (034) 620.989
    Bielskie Zaktady Graficzne Sp. Z 0.0.
    tel.(033) 123051+52
    Jeśli więc Bóg dopuszcza, aby niektórzy ludzie
    doswiadczyli dręczenia przez złego ducha, to
    jednocześnie przewidział dla nich potężną pomoc.
    Wyposażył Kościół w moce sakramentalne, które są
    bardzo skuteczne dla osób znajdujących się w
    potrzebie. Przeciwko niecnej działalności szatana Bóg
    wybrał jako trwałą pomoc Najświętszą Dziewicę ze
    względu na nieprzyjaźń, jaką wprowadził od samego
    początku między tymi dwoma przeciwnikami.
    Większość współczesnych pisarzy, nie wykluczając
    teologów katolickich, chociaż nie zaprzecza istnieniu
    szatana i innych zbuntowanych aniołów, jest jednak
    skłonna do pomniejszania wagi ich wpływu na sprawy
    ludzkie.
    Twierdzą oni, szczególnie w rozważaniach
    dotyczących fizycznych opętań, że podważanie tego
    wpływu jest ich obowiązkiem i dowodem mądrości.
    Cała współczesna kultura uwaza, że dopatrywanie się
    przyczyny zjawisk, które zachodzą wokół nas, i
    przypisywanie ich czynnikom odmiennym od
    porządku naturalnego jest wywodzącym się z
    pierwotnych epok złudzeniem.
    Jest rzeczą oczywistą, że zły duch ma wówczas bardzo
    ułatwione zadanie, zwłaszcza wtedy, gdy taką postawę
    przyjmują ci, którzy z racji swego posłannictwa mają
    obo -
    WPROWADZENIE
    Z wielką radością piszę te słowa, aby przygotować
    czytelnika do lektury książki ks. Gabriela Amortha,
    który od wielu lat jest moim nieocenionym
    pomocnikiem w pełnieniu posługi egzorcysty.
    Niektóre wydarzenia tu opisane przeżywaliśmy razem,
    wspólnie dzieląc troski, trud i nadzieje, by nieść
    pomoc wielu osobom cierpiącym.
    Bardzo cieszę się z wydania tej książki między innymi
    dlatego, że chociaż w ostatnich dziesięcioleciach wiele
    napisano we wszystkich dziedzinach teologii i
    moralności katolickiej, to jednak zagadnienie
    egzorcyzmów zostało niemal catkowicie zaniedbane.
    Być może brak opracowań i zainteresowania tym
    zagadnieniem jest powodem, że jedyną częścią
    rytuału, która dotychczas nie została odnowiona
    według zaleceń Soboru Watykańskiego II, jest właśnie
    część dotycząca egzorcyzmów. A przecież posługa
    wypędzania złych duchów ma wielkie znaczenie w
    ewangelizacyjnej misji Kościoła, jak o tym mówi
    Ewangelia, działalność Apostołów i historia Kościoła.
    I Zob. c. Amantini.II misterodi Maria [Tajemnica
    Maryi].NeapoI1971.
    6
    wiązek i władzę przeszkadzać szatanowi w jego
    niecnej działalności. Biorąc pod uwagę Pismo święte,
    teologię i codzienne doświadczenie, należałoby raczej
    uważać opętanych przez diabła za osoby
    nieszczęśliwe, którym nauka niewiele potrafi pomóc,
    chociaż otwarcie się do tego nie przyznaje. Właściwe
    rozpoznanie demonopatii - tak można nazywać każdy
    złośliwy wpływ złego ducha – jest w większej części
    przypadków możliwe jedynie dla osoby, która potrafi
    rozpoznać objawy diabeIskiego działania.
    Gdy św. Piotr, kierując się nadprzyrodzonym
    natchnieniem, przybył do domu setnika Korneliusza,
    aby głosić mu wiarę chrześcijańską wskazał, że Bóg
    był rzeczywiście z Jezusem i podkreślił, w szczególny
    sposób, moc, z jaką Jezus uwalniał opętanych przez
    diabła (por. Dz 10,1-38).
    5
    Ewangeliści często podają konkretne przykłady
    nadzwyczajnej mocy, z jaką Jezus wyrzucał złego
    ducha. Był to najbardziej wymowny znak Bożej woli
    Choroba pochodzenia diabelskiego, jeśli nawet jest
    Iekka, nie ustępuje nawet po zastosowaniu wszelkich
    1
    znanych lekarstw; natomiast choroby bardzo poważne,
    uważane za śmiertelne, w tajemniczy sposób znikają,
    aż do całkowitego wyleczenia, dzięki zastosowaniu
    czysto religijnych środków. Ponadto ofiary złego
    ducha uważają, że są ciągle prześladowane przez zły
    los: ich życie jest jednym pasmem nieszczęść.
    Wielu uczonych poświęca swoje badania zjawiskom
    podobnym do tych, które występują w podmiotach
    dotkniętych przez działanie diabła.
    O. Candido Amantini!
    2 Hierofant (gr. hierophantes) - kapłan w starożytnej Grecji
    wprowadzający adeptów w kult misteryjny lub osoba
    wtajemniczająca, wprowadzająca w tajniki czegoś (przypis
    redakcji).
    8
    WSTĘP
    Gdy kardynał Ugo Poletti, wikariusz papieski dla
    diecezji rzymskiej, niespodziewanie przekazał mi
    władzę egzorcysty, wówczas nie przypuszczałem, jak
    ogromny świat się otworzy dla mojego doświadczenia
    i jak wielu ludzi będzie korzystać z mojej posługi. Co
    więcej, zadanie to zostało powierzone mi początkowo,
    abym służył pomocą o.Candido Amantiniemu,
    pasjoniście, bardzo znanemu i doświadczonemu
    egzorcyście, który sciągał na Święte Schody w
    Rzymie
    (La Scala Santa)
    potrzebujących pomocy z
    całych Włoch, a często nawet z zagranicy. Była to dla
    mnie naprawdę bardzo wielka łaska. Nikt się nie
    staje egzorcystą z własnej woli, gdyż wówczas
    napotyka wielkie trudności i popełnia nieuniknione
    błędy ze szkodą dla wiemych. Sądzę, że o. Candido
    był jedynym egzorcystą na świecie, który miał 36 lat
    doświadczenia w tej dziedzinie. Nie mogłem więc
    mieć lepszego mistrza i jestem mu wdzięczny za
    cierpliwość, z jaką mnie wprowadził w tę zupełnie dla
    mnie nową posługę.
    Rozpoznając wyraźnie ich nienormalny charakter i
    okreslając je jako paranormalne.
    Nie podważamy w najmniejszym stopniu postępów
    i osiągnięć nauki. Jednak sprzeczne z rzeczywistoscią,
    której ciągle doświadczamy, jest przekonanie, że
    nauka potrafi wyjaśnić wszystko. Podobnie nierealne
    jest pragnienie sprowadzenia wszelkiego zła, jak
    choroby i nieszczęścia, jedynie do zwykłych przyczyn
    naturalnych.
    Niewielu jest uczonych, którzy myślą poważnie o
    możliwości wpływania i działania sił obcych,
    inteligentnych i bezcielesnych, jako o przyczynie
    pewnych zjawisk.
    Niewielka jest również liczba lekarzy, którzy stając
    wobec przypadków chorób z zadziwiającymi
    objawami i niewytłumaczalnymi klinicznie skutkami,
    sądzą spokojnie,
    7
    że mają do czynienia z pacjentami tego drugiego
    rodzaju.
    Wielu spośród nich powoluje się w podobnych
    przypadkach na Freuda, jako na właściwego hierofanta
    (2).
    Z tego względu często doprowadzają tych
    nieszczęsnych ludzi do jeszcze gorszych stanów, gdy
    tymczasem ich działalność, połączona z pracą kapłana
    egzorcysty, mogłaby się okazać także w tych
    przypadkach bardzo zbawienna.
    Książka ks.Gabriela Amortha ukazuje czytelnikowi
    w sposób bezpośredni, krótki i jasny, działalność
    egzorcysty. Opracowanie to cechuje się logicznym
    wątkiem opowiadania, nie zatrzymuje się jednak nad
    teoretycznymi założeniami (istnienie diabła,
    możliwość opętania fizycznego itd.) ani nad
    doktrynalnymi wnioskami. Autor woli, aby
    przemawiały fakty i stawia czytelnika przed tym, co
    egzorcysta dostrzega i czyni. Wiem doskonale, jak
    bardzo Autorowi leżą na sercu ludzie Kościoła, będący
    uprzywilejowanymi powiernikami władzy udzielonej
    przez Chrystusa po to, aby wypędzali złe duchy w
    Jego imię.
    Ufam więc, że książka ta przyniesie wiele dobra i
    będzie bodźcem do podjęcia innych opracowań z tej
    dziedziny. ,!
    Podczas sprawowania posługi egzorcysty dokonałem
    także innego odkrycia, mianowicie iż we Włoszech
    jest - niewielu egzorcystów, a przygotowanych do
    pełnienia tej posługi naprawdę bardzo mało. Jeszcze
    gorszy stan rzeczy, jest w innych krajach. Musiałem
    więc błogosławić osoby ~
    10
    które przybywały z Francji, Austrii, Niemiec,
    Szwajcarii, Hiszpanii, Anglii, gdzie - zdaniem
    proszących - nie udało się im znaleźć egzorcysty.
    Czyżby to było niedbalstwo ze strony biskupów i
    kapłanów?
    Prawdziwa i rzeczywista niewiara w konieczność i
    skuteczność tej posługi? Czułem w każdym razie, że
    rozpoczynam pełnienie apostolstwa wśród osób bardzo
    cierpiących, których nikt nie rozumie: ani domownicy,
    ani lekarze, ani kapłani.
    Duszpasterstwo na tym polu jest dzisiaj w świecie
    katolickim całkowicie zaniedbane. W przeszłości tak
    nie było i muszę przyznać, że w niektórych konfesjach
    wywodzących się z reformy protestanckiej
    egzorcyzmów dokonuje się często i skutecznie. Każda
    2
    katedra powinna mieć swojego egzorcystę, tak jak ma
    specjalnego spowiednika; i tym liczniejsi powinni być
    egzorcyści, im bardziej się ich potrzebuje: w
    większych parafiach, w sanktuariach.
    właściwego kierunku ich modlitwom o uwolnienie. Na
    wzmiankę zasługuje także książka napisana przez R.
    Allegriego pt. Cronista all'inferno [Reporter w piekle],
    Milano 1990.
    Tymczasem, poza małą liczebnością, egzorcyści są źle
    widziani, zwalczani, trudno im znaleźć miejsce do
    pełnienia swojej posługi. Wiadomo, że opętani przez
    złego ducha niekiedy krzyczą. To wystarcza, aby
    przełożony domu zakonnego lub proboszcz nie
    zechciał mieć egzorcystów w swoich
    pomieszczeniach; spokojne źycie i unikanie wszelkiej
    wrzawy mają większą wartość niż miłość lecząca
    opętanych.
    Także piszący te słowa musiał przebyc swoją drogę
    krzyżową, chociaż nie w takim stopniu jak inni
    egzorcyści, bardziej godni i cenieni. Jest to refleksja,
    do której zachęcam wszystkich biskupów, którzy są
    niekiedy mało wrażliwi na to zagadnienie. A chodzi
    przecież o posługę powierzoną wyłącznie im: tylko oni
    mogą ją pełnić lub wyznaczać egzorcystów.
    Nie jest to opracowanie systematyczne, ale zbiór
    wywiadów, mówiących o przypadkach krańcowych.
    Są one na pewno prawdziwe i przedstawione z wielką
    powagą, lecz autor koncentruje się na przypadkach
    najbardziej uderzających i pomija objawy
    zwyczajnych przypadków, a te egzorcysta musi brać
    zawsze pod uwagę.
    11
    W tej książce staram się wypełnić niektóre luki i
    przedstawić poruszany problem z różnych punktów
    widzenia.
    Dlatego jest to opracowanie skrótowe, mające na celu
    dotarcie do większej liczby czytelników. W
    następnych książkach zamierzam bardziej pogłębić ten
    temat i mam nadzieję, że również inni autorzy zajmą
    się tym zagadnieniem ze znajomością rzeczy i
    wrażliwością, by zostało ono przedstawione w
    możliwie dokładny sposób, tak jak to miało miejsce w
    ubiegłych wiekach w nauczaniu Kościoła katolickiego,
    a obecnie spotyka się w Kościołach protestanckich.
    Na początku pragnę zaznaczyć, że nie zatrzymują się
    nad uzasadnieniem pewnych prawd, które uważam za
    ogólnie znane i powszechnie przyjęte: istnienie złych
    duchów, możliwość opętań diabelskich oraz władza
    wypydzania złych duchów udzielona przez Chrystusa
    tym, którzy wierzą w orędzie ewangeliczne. Są to
    prawdy objawione, wyraźnie zawarte w Piśmie
    świętym, pogłębione przez teologię, ustawicznie
    nauczane i przypominane przez urząd nauczycielski
    Kościoła. Sądzę, że zostały one już wystarczająco
    omówione w innych opracowaniach. Chciałbym raczej
    pójść dalej i zatrzymaćc się nad tym, co jest mniej
    znane, mianowicie nad wnioskami praktycznymi,
    które mogą być pożyteczne dla egzorcystów i dla tych,
    którzy pragną dokładniejszych wiadomości
    dotyczących tego zagadnienia. Proszę mi więc
    wybaczyc niektóre powtórzenia podstawowych pojęć.
    Jak powstała ta książka? Zrodziła się z pragnienia
    podzielenia się z osobami zainteresowanymi owocami
    10
    długiego i bogatego doświadczenia, doświadczenia
    raczej o.Candido niż mojego. Moim zamierzeniem jest
    wyświadczyć przysługę przede wszystkim
    egzorcystom i wszystkim kapłanom. Tak jak każdy
    lekarz ogólny, powinien umieć wskazać swoim
    pacjentom odpowiedniego specjalisty (laryngologa,
    ortopedy, neurologa... ), do którego ewentualnie
    powinni się udać, podobnie kapłan powinien mieć to
    minimum rozeznania, by wiedzieć, czy jakaś osoba
    potrzebuje pomocy egzorcysty, czy też nie.
    Dodaję inny powód, dla którego wielu kapłanów
    zachęcało mnie do napisania tej książki. Rytuał
    egzorcyzmów wśród wielu zasad podanych
    egzorcystom zaleca, aby studiowali oni liczne i
    pożyteczne opracowania godnych zaufania autorów.
    Kiedy się jednak poszukuje poważnych książek
    dotyczących tego zagadnienia, niewiele ich można
    znaleźć.
    Wymieniam trzy spośród nich. Autorem pierwszej jest
    ks. C. Balducci: II diavolo [Diabel] , Casale
    Monferrato 1988; jest ona pożyteczna w części
    teoretycznej, ale nie w części praktycznej, w której
    zawiera braki i błędy; autor jest demonologiem, a nie
    egzorcystą. Druga to książka egzorcysty, o.M. La Grua
    pt. La preghiera di liberazione I [Modlitwa o
    uwolnienie], Palermo 198?; jest to książka napisana
    dla grup Odnowy w Duchu Świętym z myślą nadania
    Niech Dziewica Niepokalana, Nieprzyjaciółka szatana,
    już od pierwszej zapowiedzi zbawienia (Rdz 3, 15) aż
    do jej wypełnienia (Ap 12) i zjednoczona ze swoim
    Synem, w walce zmierzającej do pokonania szatana i
    zmiażdżenia mu głowy, pobłogosławi to opracowanie,
    owoc wyczerpującej pracy, którą wykonuję ufny w Jej
    wsparcie i opiekę.
    12
    Pragnę dodać parę uwag do poszerzonego wydania tej
    książki. Nie przewidywałem, że rozejdzie się ona tak
    3
    szybko i trzeba będzie dokonać nowych wydań. Jest to
    potwierdzenie - moim zdaniem - nie tylko
    zainteresowania poruszanym problemem, ale także
    braku książki katolickiej, która by omawiała
    egzorcyzmy w sposób pełny i to nie tylko we
    Włoszech, ale w całym świecie katolickim. Jest to, jak
    sądzę, fakt wielce znaczący i przykry. Wyjaśnia on
    niewytłumaczalny brak zainteresowania tym
    zagadnieniem lub, być może, prawdziwą niewiarą w te
    prawdy.
    Dziękuję za liczne pochwały, za wyrazy uznania,
    zwłaszcza ze strony egzorcystów, wśród nich
    najmilsza była pochwała mojego "mistrza" o.Candido
    Amantiniego, który uznał moją książkę za wierną jego
    pouczeniom. Nie przesłano mi takich uwag
    krytycznych, które domagałyby się wprowadzenia
    zmian i poprawek, dlatego w nowym wydaniu
    rozwinąłem jedynie te treści, które uznałem za
    ważne dla pełniejszego przedstawienia omawianego
    zagadnienia. Sądzę również, że osoby lub grupy osób,
    o których mówię w książce, zrozumiały właściwą
    intencję moich uwag i nie poczuły się obrażone.
    Dzięki możliwości wydania tej książki pragnę służyć
    szerszemu gronu osób, tak jak w mojej działalności
    chcę być pomocny każdego dnia tym wszystkim,
    którzy pragną skorzystać z mojej posługi egzorcysty.
    Za wszystko składam podziękowanie Panu. Oby mi
    pozwolił dokonać dalszych uzupełnień tej książki z
    okazji jej dziesiątego wydania (1993 rok). Muszę też
    przyznać, że w ciągu ostatnich dwóch lat wiele się
    zmieniło: wyszły ważne dokumenty biskupów,
    wzrosła liczba egzorcystów, wielu biskupów dokonuje
    egzorcyzmów, do moich książek dołączyły nowe
    opracowania. Można zauważyć większą
    13
    o.Candido jako egzorcysty, działającego dla dobra
    osób potrzebujących. I to jest jeden z powodów, dla
    którego ją napisalem. Bardzo się ucieszyłem oceną
    o. Candido Amantiniego, mówiąc o mojej wierności
    jego długiemu doświadczeniu.
    ks. Gabriele Amorth
    14
    CENTRALNE MIEJSCE
    CHRYSTUSA w BOŻYM DZIELE
    STWORZENIA
    Szatan byt aniołem, stworzonym przez Boga, który na
    skutek upadku stał się złym duchem. Nie można
    mówić o nim i o egzorcystach bez uprzedniego
    przedstawienia, przynajmniej w skrótowy sposób,
    kilku podstawowych pojęć i prawd o Bożym dziele
    stworzenia. Zapewne nie powiem tutaj nic nowego, ale
    może umozliwię jakiemuś czytelnikowi inne
    spojrzenie na to zagadnienie.
    Zbyt często zwykło się pojmować dzieło stworzenia
    w sposób błędny i mylnie przyjmować następstwo
    wydarzeń. Wyobraża się, że pewnego pięknego dnia
    Bóg stworzył aniołów; że poddał ich próbie, nie
    wiadomo nawet dokładnie jakiej, ale w jej wyniku
    doszło do podziału na aniołów dobrych i złych
    duchów: aniołowie zostaIi nagrodzeni przebywaniem
    w niebie, złe duchy - natomiast -strącone do piekła.
    Potem, innego dnia, jak się sądzi, Bóg stworzył świat,
    królestwo minerałów, roślin, zwierząt i w końcu
    człowieka. Adam i Ewa zgrzeszyli dlatego, że
    posłuchali szatana, a odmówili posłuszeństwa Bogu.
    Wtedy Bóg pomyślał o posłaniu swego Syna, aby
    w ten sposób dokonać zbawienia ludzi.
    Nie taka jest nauka Piśma świętego i Ojców Kościoła.
    Pojmując w taki sposób świat aniołów i świat
    stworzony wyklucza się ich związek z Chrystusem.
    Tymczasem
    15
    wrażliwość na te tematy. Nie przypisuję sobie żadnej
    zasługi z tego powodu, a tylko stwierdzam fakty.
    Konczę pełnym wzruszenia wspomnieniem o.Candido
    Amantiniego, którego Pan powołał do siebie po
    nagrodę 22 września 1992 roku. Był to dzień jego
    imienin; współbraciom, którzy składali mu życzenia,
    powiedział:
    "Prosiłem św. Candida, aby sprawił mi
    dzisiaj podarunek".
    O.Candido urodził się w 1914 roku. W wieku 16 lat
    wstąpił do zakonu pasjonistów. Jako profesor Pisma
    świętego i teologii moralnej poświęcał się przede
    wszystkim posłudze egzorcysty (przez 36 lat).
    Każdego poranka przyjmował 60-80 osób, ukrywając
    zmęczenie za usmiechniętą twarzą. Rady, które dawał,
    często były wprost natchnione. o.Pio tak o nim
    powiedział:
    ,, O.Candido jest kapłanem według
    Serca Bożego".
    Niniejsza książka, której braki należy przypisać tylko
    niżej podpisanemu, jest świadectwem o doświadczeniu
    należy przeczytać uważnie prolog do Ewangelii św.
    Jana i dwa hymny chrystologiczne, które rozpoczynają
    List św. Pawła do Efezjan i Kolosan. Chrystus jest
    Pierworodnym wobec wszystkich stworzeń; wszystko
    przez Niego i dla Niego zostało stworzone. Nie mają
    żadnego uzasadnienia rozważania teologiczne, w
    których stawia się pytanie, czy Chrystus przyszedłby
    na świat, gdyby nie było grzechu Adama. On jest
    centrum całego stworzenia.
    W Nim znajdują dopełnienie wszystkie byty
    stworzone: zarówno niebieskie (aniołowie), jak i
    ziemskie (ludzi i całe stworzenie). Słusznie stwierdza
    się, że po grzechu pierwszych rodziców przyjście na
    4
     świat Chrystusa nabrał szczególnego znaczenia: zstąpił
    On jako Zbawiciel. Cała istota Jego posłannictwa i
    dzieła zawiera się w tajemnicy paschalnej: Chrystus
    przez śmierć na krzyżu pojedna
    z Bogiem wszystkie byty stworzone - w niebie i na
    ziemi.
    Widac również odnowienie zamysłu Bożego, którego
    dokonał Chrystus przez swoją krew przelaną na
    krzyżu.
    Ukazuje się także w wyraźny sposób potęga szatana.
    Jezus nazywa go władcą tego świata (J 14,30); św.
    Paweł przedstawia go jako boga tego świata (2 Kor
    4,4); św. Jan stwierdza, że cały świat leży w mocy
    Złego (I J 5, 19), i rozumiejąc przez świat to wszystko,
    co się przeciwstawia Bogu. Szatan był
    najwspanialszym stworzeniem wśród aniołów, a stał
    się najgorszym ze złych duchów i ich przywódcą.
    Złe duchy są takze powiązane między sobą bardzo
    ścisłą hierarchią i zachowują stopnie, jakie mieli, gdy
    byli aniołami: Zwierzchnosci, Trony, Panowania... Jest
    to jednak hierarchia oparta na zniewoleniu, a nie na
    miłości,
    Od takiego chrystocentrycznego ujęcia zależy rola
    każdego stworzenia. I dlatego nie możemy tutaj
    pominąć roli Maryi Dziewicy. Jeśli Pierworodnym z
    wszelkiego stworzenia jest Słowo Wcielone, to nie
    mogło zabraknąć w myśli Boga, przed wszelkim
    innym stworzeniem postaci Tej, w której Wcielenie
    miało się dokonać. Stąd Jej jedyny w swoim rodzaju
    związek z Trójcą Przenajświętszą.
    Należy także rozważyć oddziaływanie i władzę
    Chrystusa nad aniołami i złymi duchami. W
    odniesieniu do aniołów niektórzy teologowie są
    zdania, że zostali oni dopuszczeni do
    uszczęśliwiającego oglądania Boga tylko dzięki
    zwycięskiej mocy tajemnicy krzyża Chrystusa.
    2 -Wyznania gzorcysty
    17
    jaka istnieje wśród tych aniołów, których przywódcą
    jest św. Michał Archanioł.
    Widać również bardzo wyraźnie dzieło Chrystusa,
    który zniweczył królestwo szatana, a zapoczątkował
    królestwo Boże. Z tego względu szczególnego
    znaczenia nabiera wydarzenia, w których Jezus
    uwalnia opętanych: gdy św. Piotr mówi Komeliuszowi
    o zbawczym dziele Chrystusa nie przytacza innych
    cudów, lecz podkreśla, że uzdrawia wszystkich, którzy
    byli pod władzą diabła (Dz 10, 38).
    Rozumiemy więc, dlaczego pierwszą władzę
    przekazaną przez Jezusa Apostołom, jest władza
    wypędzania duchów nieczystych (Mt 10, 1).
    Tę samą władzę mają wszyscy wierzący: Tym zaś,
    którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię
    moje złe duchy będą wyrzucać (Mk 16,17)
    Wielu Ojców Kościoła wypowiada na ten temat
    ciekawe stwierdzenia. Na przykład u św.Atanazego
    czytamy że również aniołowie zawdzięczają swoje
    zbawienie krwi Chrystusa. Natomiast gdy chodzi o złe
    duchy, to w Ewan -
    16
    geliach znajdują się bardzo liczne uwagi na ich temat:
    Chrystus przez swój krzyż pokonał królestwo szatana i
    dał poczqtek królestwu Bożemu. Opętani z Gadary
    wołają:
    „Czego chcesz od nas, Jezusie, Synu Boży?
    Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas? (Mt 8,29).
    Jest tutaj wyraźnie ukazanie mocy szatana, który
    będzie przez Chrystusa stopniowo obezwładniany,
    chociaż wciąż jeszcze trwa i będzie trwać dalej, aż
    dokona się w pełni zbawienie, gdy oskarzyciel braci
    naszych zostanie strącony (por. Ap. 12,10).
    Dla pogłębienia tych myśli i zrozumienia roli Maryi,
    Nieprzyjaciółki szatana już od pierwszej zapowiedzi
    zbawienia, odsyłam do pięknej ksiqzki o. Candidola
    Amantiniego pt. II mistero di Maria [Tajemnica Maryi
    Neapol 1971.
    W ten sposób Jezus przywraca i odnawia Boży
    porządek zniszczony przez bunt części aniołów i
    grzech pierwszy rodziców.
    Powinno być zatem oczywiste, ze zło, cierpienie,
    piekło, (czyli wieczna męka, która nigdy nie będzie
    miała konca) nie są dzielem Boga.
    Pewnego dnia o.Candido wypędzał złego ducha. Pod
    koniec egzorcyzmu zwrócił się do niego z drwiną:
    "Wynoś się stąd! Pan ci przygotował piękne
    mieszkanie, dobrze nagrzane!"
    Zły duch mu
    odpowiedział: "Ty nic rozumiesz. To nie On [Bóg]
    stworzył piekło. My sami je uczyniliśmy. On o nim
    nawet nie pomyślał". Gdy w podobnej sytuacji
    zapytałem złego ducha, by się dowiedzieć czy
    współpracował przy tworzeniu piekła, usłyszałem
    w odpowiedzi:
    "Wszyscy wnieśliśmy swój wkład".
    W świetle centralnego miejsca Chrystusa w dziele
    stworzenia można wyraźnie dostrzec plan Boga, w
    którym wszystkie rzeczy dobre zostały stworzone
    przez Niego i dla Niego. Można także zauważyć
    działanie szatana, nieprzyjaciela, kusiciela,
    oskarżyciela, z którego namowy na świat stworzony
    weszło zło, cierpienie, grzech i śmierć.
    5
    [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wzory-tatuazy.htw.pl